Najważniejsze fakty o marihuanie

Określenie "marihuana" jest obecnie bardzo powszechnie spotykane, choć sporo ludzi nie wie do końca, co tak w ogóle ono oznacza.

Używa się go w odniesieniu do suszonych, żeńskich kwiatów konopi indyjskich. Można je spożywać na wiele sposobów, ale najpopularniejszym z nich jest palenie. Głównym składnikiem psychoaktywnym marihuany jest delta-9-tetrahydrokanabinol, czyli THC. Istnieje wiele efektów palenia marihuany. Jest to przede wszystkim wyostrzenie się zmysłów i głębsze odczuwanie wszystkich uczuć, poczucie relaksu i szczęścia, lekka dezorientacja i trudności ze skupieniem się. Trudno jest stworzyć jeden, uniwersalny obraz palacza marihuany. Pali ją mnóstwo ludzi właściwie ze wszystkich grup społecznych oraz przedziałów wiekowych, zatem nie można jasno określić, kto najczęściej pali. Co więcej, takie palacza właściwie nie da się poznać po wyglądzie zewnętrznym, zatem nikt z nas nie wie, czy akurat w gronie naszych najbliższych znajomych nie ma przypadkiem takich osób. Bardzo ważną cechą marihuany jest to, że jej palenie nie uzależnia tak jak inne używki. Po jej odstawieniu nie pojawia się tutaj charakterystyczny głód. Można jednak odczuwać pewien dyskomfort wynikający ze zwykłego przyzwyczajenia.

Praktyczne zastosowania marihuanyNie istnieją również żadne dowody potwierdzające to, jakoby palenie marihuany miało prowadzić do popełniania jakichkolwiek poważnych przestępstw. W gruncie rzeczy jedynym przestępstwem z tym związanym jest samo posiadanie i palenie, co w wielu krajach świata jest obecnie nielegalne. Marihuana w żaden sposób nie przyczynia się także do śmierci osób, które regularnie ją zażywają. Stanowi to ciekawy kontrast w zestawieniu z alkoholem czy papierosami, które co roku zabijają tysiące ludzi na całym świecie. Marihuana może mieć również wiele praktycznych zastosowań. Powszechnie korzysta się z niej w medycynie, bowiem skutecznie łagodzi objawy niektórych chorób. Niestety, pomimo wszystkich swoich zalet marihuana wciąż jest nielegalna w większości krajów świata. Powodem tego są jednak kwestie polityczne, nie zaś medyczne – można zatem jedynie mieć nadzieję na to, że w końcu się to zmieni.

22 sierpnia 2015

Wojciech Mirowski

Specjalista chorób płucnych, Warszawa